Makaron z kurczakiem w stylu azjatyckim

Do przygotowania tego przepisu będą potrzebne:

Czas przygotowania: 30 minut

Ja gotuję dla dwóch osób, ilości produktów dostosujcie do własnych potrzeb.

Zaczynamy!

Pokrójcie kurczaka w kostkę, odstawcie na bok i zacznijcie przygotowywać marynatę.
Do marynaty potrzebne będą: imbir (około 2-3 cm startego na tarce), 2-3 ząbki czosnku, łyżeczka pasty gochujang/ostra papryka (pasta jest ostra, uważajcie z ilością i najlepiej dostosujcie ją do swoich preferencji), łyżka oleju sezamowego, łyżka sosu sojowego, łyżka masła orzechowego. Czosnek przeciśnijcie przez praskę i wymieszajcie z pozostałymi składnikami. Gdy marynata będzie gotowa, połączcie ją z kurczakiem.

Gdy kurczak Wam się marynuje, zabierzcie się za krojenie pora, cebuli i marchewki. Ja do tego przepisu pokroiłam cebulę i por w pióra, a marchew starłam na obieraczce do warzyw (powstały cienkie paski)
Jeżeli macie czas i ochotę, zamarynowanego kurczaka możecie zostawić na kilka godzin w lodówce, wtedy będzie jeszcze bardziej intensywny w smaku, nie jest to jednak punkt obowiązkowy.
Na patelni rozgrzejcie olej i wrzućcie kurczaka – smażcie do momentu, aż się zarumieni. Zdejmijcie z ognia.
Na tą samą patelnie wrzućcie warzywa – marchew, por i cebulę. Gdy się zarumienią, dodajcie do nich kurczaka i podsmażajcie do momentu połączenia się wszystkich składników.

Teraz zaczyna się moja ulubiona część, czyli doprawianie. Do smażącego się kurczaka z warzywami, dodałam jeszcze więcej sosu sojowego, oleju sezamowego. Całość skropiłam sokiem z cytryny i dodałam na oko miodu, posypałam sezamem i szczypiorkiem.
W doprawianiu daję Wam dowolność, doprawcie według własnych preferencji. Pamiętajcie tylko, aby postarać się wydobyć 4 smaki: słony, kwaśny, ostry i słodki.

Po osiągnięciu pożądanych walorów smakowych, wrzućcie na patelnię makaron i wymieszajcie do momentu połączenia się składników.
Przekładacie na talerz. Jeżeli uważacie, że jest jeszcze taka potrzebba, dodajecie sezam, szczypiorek, całość skrapiacie olejem sezamowym. Robicie pamiątkowe zdjęcie i zajadacie.

Smacznego!